Ostatnio zainteresowałem się odmianą pokera, a mianowicie Texas Holdem Poker. Jest to gra, w której gramy 52 kartami, od 2 do 9 osób. Nie chcę tłumaczyć tutaj wszystkich zasad, w miarę czytelny opis zasad możemy znaleźć chociażby na Wikipedii . Polecam każdemu znajomemu, spędzam teraz sporo godzin przy tym. Jeżeli byłby ktoś zainteresowany grą ze mną, to gram na zynga poker na facebooku . A na dole umieszczam ciekawy filmik o pokerku
Polecam również stronę tą stronę, na niej znajduje się wiele ciekawy artykułów
Koniec roku to okres podsumowań, umieszczę tutaj krótkie podsumowanie roku widziane moimi oczami.
W polskiej polityce przeżyliśmy kolejną aferę na wielką skalę, aferę hazardową. Pomimo wielkiego skandalu niestety Platformie Obywatelskiej udaje się utrzymać swoje poparcie. W tym roku odbyły się wybory do europarlamentu, w którym zwycięstwo odniosło PO. Media pod koniec roku straszyły nas masową zagładą, czyli świńską grypą, no coś im nie wyszło... 1 grudnia w życie wszedł Traktat Lizboński, Polska oficjalnie straciła niepodległość, staliśmy się obywatelami Unii Europejskiej. Cała polska polityka " kręci " się w okół zbliżających się wyborów prezydenckich. Nie dawno swoją kandydaturę ogłosił, moim zdaniem najpoważniejszy kandydat zbliżających się wyborów, Andrzej Olechowski. Na świecie "szalał" sztucznie(napewno w Europie) wywołany kryzys, dzięki czemu udało się paru wielkim koncernom ukraść "trochę" pieniędzy. Nagrodę Nobla dostaje Barrack Obama, za szerzenie pokoju za pomocą zwiększenia wydatków na wojsko. No tak " pokój wymaga ofiar". Rok szalony i zły.
Jeżeli chodzi o muzykę którą się interesuje czyli rap, zacznę od płyty roku w Ameryce. Z powodu braku większej konkurencji ogłaszam płytę Boss Of All Bosses, Slim Thug'a płytą roku. Nie, nie to nie jest tak, że jest to słaba płyta ale w tym roku (zwłaszcza na południu) ciężko było o dobry materiał. A sam Slim Thug udowadnia, że nie schodzi z formy, kawałki Welcome 2 Houston (mega bangier z samymi gwiazdami z południa, nie bez powodu znalazł się na mikstejpie),Thug ,I Run, Smile długo nie schodziły z mojej listy na winampie. Na plus również dla Slim Thuga jest zmiana fryzury, ściął w końcu te kobiece warkoczyki. Kawałkiem roku w Stanach nie zostanie jednak któryś kawałek z Boss of All Bosses, a kawałek z ostatniej już niestety(R.I.P Pimp C) płyty UGK, Da Game Been Good To Me. Nie ma co dużo mówić kawałek mistrzowski, przezajebisty klimat. Co do samej płyty UGK 4 Life, jak widzicie, nie została wybrana przeze mnie płytą roku, pomimo tego, że jestem psychofanem UGK. Płyta składająca się z odpadów po poprzedniej płycie mnie raczej nie zachwyciła.
W Polsce najlepszym debiutem i najlepszą płytą zostaje Sobotaż. Debiut solowy Soboty udany, pomimo raczej nie wielkich zdolności pisania tekstów, chociażby bekowa wkładka do płyty z błędami ortograficznymi w końcu "siema jestem sobota wykształcenie mam słabe". Sobota nadrabia braki pewnością siebie, charyzmą, prawdziwością tekstów i wyborem producenta. Matheo zrobił świetne bity, Sobota nie musiał się wysilać. Utwór roku rapowy w Polsce,hmmm co tu wybrać? A niech będzie też sobota i jego tańcz głupia. Kawałek wybrany przez względy sentymentalne, katowaliśmy go przez cały wakacyjny wyjazd i pomimo różnic w gustach ŻTG, każdemu się podobał. Przepraszam za subiektywizm.
Podsumowując rok w Polsce, należy powiedzieć, że ten rok był obfity w dobre produkcje i naprawdę ciężko było wybrać jeden najlepszy kawałek.
Jeżeli chodzi o życie prywatne, rok 2009 rozpoczął się u mnie udaną imprezą w Kośmidrach i jak się okazuje tak samo się zakończy. Przeżyłem jakoś 2 sesje na uczelni, spędziłem mega zajebiste wakacje z kartelem, wydaliśmy jako marka ŻTG dwa mixtejpy, udało mi się zarobić przez wakacje trochę hajsu, byłem na 3 koncertach i dużo, dużo więcej. Naprawdę dobry, dobry rok w moim życiu. Jako pazera życzę sobie jeszcze lepszego 2010, wam również.
Czterech członków ŻTG Kartel postanowiło zabawić się w mikołaja i zrobić wszystkim wytrawnym melanżownikom prezent. Wraz z pierwszą gwiazdką przedstawiamy zatem... NOTES 4 MIXTAPE, pozycja obowiązkowa podczas tegorocznego sylwestra! Wprawdzie nie wyszła jeszcze trzecia część, ale my już wiemy, że czwórka i tak ją przebije. Kompilacja ponad 30 bengerów idealnych na imprezę wyselekcjonowanych starannie przez twórców całego zamieszania.
MATERIAŁ IDEALNY NA SYLWESTRA, KARNAWAŁ I KAŻDĄ IMPREZĘ.
To wszystko oczywiście przeplatane skitami rodem z życia ŻTG oraz zajebiście zmiksowane. Całkowicie ZA DARMO! DO ŚCIĄGNIĘCIA.
To nie wszystko. Przygotowaliśmy dla Was fizyczne wydanie materiału! Zrobiliśmy to naprawdę profesjonalnie, a płyta będzie wyglądać zacnie na półce. Nadruk na cd, poligrafia z małą wkładką i eksklyzwnymi pozdrowieniami. Już wkrótce podrzucimy zdjęcia płyty, byście mogli sami przekonać się, że warto posiadać swój egzemplarz NOTES 4 mixtape.
Dodatkowo, do każdej zakupionej płyty dołączamy CD "ŻTG 2009 UNPLUGGED", czyli ŻTG Kartel od kuchni anno domini 2009. Filmy z wyjazdów, imprez... Zobaczysz jak Kartel wygląda od środka! To wszystko za grosze... Przelanie zaledwie 8 pln sprawi, że będziesz mógł odpalić sobie NOTES4 w aucie czy puścić znajomym na godzinę przed nowym rokiem!
Oczywiście sam mixtape wrzucamy w net już dzisiaj!
Sam sprawdź promo i oceń :
i co fajne? Track lista całego mixtape'u :
1. Tede - Merctedes S600( Dj Tuniziano blend) 2. Westside Connection - Gangsta Nation (feat. Nate Dogg) 3. Juelz Santana - Days of our lifes 4. Losowanie skit 5. DonGuralesko - Cały Lokal Pływa 6. Big Pun - Still not a Player 7. Method Man & Red Man - A-YO (feat. Saukraters) 8. PTP - Chcę to widzieć(feat. Tomek Organek) 9. P.Diddy- Last Night REMIX (feat. Phralell, Keyshia Cole, T.I.) 10. Kopcińskiego Skit 11. Dj Quik - Mo' Pussy 12. Rychu Peja Solufka - Gruba Impra z Rysiem 2 (feat. Crim) 13. Too $hort - Moneymaker (feat. Pimp C, Rick Ross) 14. Pel-son- Nonstop bez snu 15. MTV CRIBS 2 Kalin Skit 16. Q-tip - Won't trade 17. The Roots - The Seed 2.0 (feat. Cody Chestnut) 18. Sobota- Ty jak Ja, Ja jak Ty 19. Pozdrowienia Skit 20. R.Kelly - Hotel(feat. Cassidy) 21. The Jonesz - Guess What 22. Dj Tomekk - Kimnotyze (feat. Lil' Kim) 23. Chłopaki z Czeladzi Skit 24. Massey - Pijmy do dna (feat. Masseya Stary) 25. Slim Thug- Welcome 2 Houston (feat. Chamillionaire, Paul Wall, Mike Jones, Pimp C, Bun B) 26. Cypress Hill - Latin Thugs (feat. Tego Calderon) 27. Dj 600V - W klub idziemy(feat. Ero, Małolat , Mes, Pezet) 28. To jest ten KARTEL skit 29. M.O.P - Cold as ace 30. VNM - zrób to!(feat. Rastamaniek) 31. Paluch- Wokół mnie (feat. DonGuralesko) 32. MTV CRIBS 3 Kalin Skit 33. Pezet- Lubię 34. Snoop Dogg - Beautefiul (feat. Phrall) 35. Statik Selektah - Get out the way (feat. Bun B) 36. Szukajcie mnie Skit 37. Three 6 Mafia - I’d Rather 38. OutKast - Hey ya! 39. 50 Cent - Outta Control 40. Outro
Dzisiaj przed świątecznie pójdę na łatwiznę, wkleję nie swój ale naprawdę interesujący tekst o wizerunku kibiców w mediach.
Rzeczpospolita Wybiórcza Autor: Tai-Sho
Środowisko kibicowskie w Polsce jest środowiskiem wyjątkowo specyficznym jak na dzisiejsze czasy. Wszechobecna poprawność polityczna, ciągłe nadstawianie policzka lewackim organizacjom, strach przed powiedzeniem głośno tego co się myśli – oto IV Rzeczpospolita Wybiórcza. Szarzy ludzie są prowadzeni przez media niczym bydło na rzeź. Do tej pory szło im w miarę gładko. Jednak ostatnio zaczęli uderzać w sfery, w których napotkali barykady.
Najpierw zaczęła się nagonka na narodowych aktywistów, a doszło nawet do tego, że Prawo i Sprawiedliwość zostało nazwane skrajną prawicą (sic!). Naturalnym następstwem był atak na kibiców. Wprowadzanie drakońskich kar za nikomu nie przeszkadzające środki pirotechniczne (ba, wielu ludzi właśnie dla nich przychodzi na stadiony), masowe nakładanie zakazów stadionowych, projekty ustaw dające pełną bezkarność policji i ochronie przy PACYFIKACJI kibiców, no i wreszcie najważniejsze – medialna propaganda. To wszystko nie udałoby się, gdyby nie cała kampania medialna koncernu ITI oraz Gazety wybiórcz…. To znaczy Wyborczej oczywiście.
Pierwszy zabieg estetyczny to wprowadzenie określenia kibol. Teraz gdy człowiek usłyszy lub przeczyta słowo kibol to już wie - „no nie, znowu coś nawywijali”. I w ten oto sposób akcja pomocy dzieciom z Domów Dziecka organizowana przez kibiców Elany Toruń została nazwana próbą zamazania przez kiboli swoich złych uczynków (dodajmy, że poprzednie tego typu akcje były przyjmowane przez dyrektorów placówek z wielką radością). Tak więc dla uproszczenia tego tekstu przyjmijmy równanie - dziennikarz Gazety Wyborczej, bądź TVN = dziennikarzyna.
Niebezpiecznie duży stał się wpływ właściciela Legii na to, co się dzieje w polskiej piłce. Jako właściciel ITI stara się (zresztą skutecznie) narzucić innym klubom swój tok myślenia. Połączenie sił Gazety Wyborczej, ITI oraz partii rządzącej, będącej w bardzo dobrych stosunkach z Mariuszem Walterem, tworzy prawdziwą krucjatę. Doszło do takiego absurdu, że pedofil dostaje mniejszy wyrok niż młody chłopak, który odpali racę na stadionie. Medialną gwiazdą stał się Grzegorz Schetyna, znany wśród swoich „biznesowych” przyjaciół jako Grześ. Sam siebie kreował na Margaret Thatcher polskiej polityki. Jednak jego plany stworzenia współczesnego apartheidu zostały zniweczone przez tajemniczego bandytę o jednej ręce.
Stadion warszawskiej Legii stał się już niejako symbolem nierównej walki kibiców z okupantem. Najpierw nasłanie policji na kibiców idących spokojnie na derby z Polonią. Zresztą dziwnym trafem stacja TVN wysłała tam wszystkie swoje dziennikarzyny uzbrojone w kamery z całego studia. I ogłoszono pierwszy sukces – kibole z widelcami i łyżkami, którzy ruszyli na Konwiktorską, a po drodze na pewno chcieli zaatakować żydów, zostali złapani! Nic to, że tłum 800 agresywnych kibiców nie mógłby zostać utrzymany przez tyle policji ile tam było. Nic to, że trzymano ich jak bydło bez picia, jedzenia, ani toalety. Nic to, że zostali potraktowani gazem. Grunt, że kibol załatwiony na rok cały. Gdzie tu równość wobec prawa? Czy każdy może być tak potraktowany? Czy kibice to podludzie, których trzeba wrzucić do obozu i zagazować? Tak to wygląda i ludzie za sprawą mediów dają na to przyzwolenie.
Walter z kliką raz po raz pokazuje, że nie ma szacunku dla ludzi, którzy są z tym klubem od wielu lat. Flagi, które dla kibica są świętością niczym niegdyś sztandar dla rycerza, zostały wyrzucone z magazynu jak śmieci. Ostatnio nawet zakazano wieszać ich na płocie. To przepychanie się kibiców z ludźmi, dla których klub jest tylko biznesem, trwa już kolejne sezony. Taką kulminacją było skandowanie przez kibiców Legii „jeszcze jeden” w kierunku Waltera (po śmierci jednego z dwóch właścicieli ITI). Może i było to niesmaczne, jednak nie łamało prawa, a mimo to ochrona postanowiła usunąć gniazdowego ze stadionu, Resztę kibiców zagazowano, a następnie wręczono im zakazy stadionowe za opuszczenie miejsca. Ciekawe tylko czy Szanowny Wszechmogący Pan Walter siedziałby na miejscu ze łzawiącymi oczami i odruchami wymiotnymi. To jednak jest nieważne, bo to była kolejna pożywka dla brukowców pokroju GW. I tu jest kolejny absurd, bo nie tak dawno ta gazeta wychwalała akcję z koszulkami typu - jestem gejem, mam aids czy nie płakałem po Papieżu. Podwójna moralność?
Kolejną niezrozumiałą dla mnie rzeczą jest przekonywanie każdego, że wpuszczanie kibiców Legii na swój stadion jest niedozwolone. Przepis jasno stanowi, że grupy kibiców przyjezdnych, poprzez klub muszą wysłać listę imienną. Jednak nie dotyczy to wejścia na sektor gospodarzy. Jeśli ktoś przyjedzie i kupi bilet na sektor gospodarzy to należy mu się takie samo traktowanie jak innych kibiców z tego miasta. Prawo takie jest zapisane w Konstytucji Rzeczypospolitej, nie Rzeczypospolitej Wybiórczej. Jeśli klub wymaga przy zakupie biletów danych takich jak Imię, Nazwisko czy PESEL to po podaniu tych danych wszystko jest formalnie zgodne z przepisami. A dziennikarzyny antykibicowskich mediów niech dalej zaklinają rzeczywistość i uważają, że to oni stanowią prawo.
Jednym z głównych mitów, dotyczących kibiców, jest walka siekierami, nożami itp. I pytanie do ludzi nie będących kibicami – czy widzieliście kiedyś kibiców idących na mecz z siekierami, tasakami, maczetami itp.? Nie! Jest to bzdura. Populizm w najczystszej postaci. Te czasy minęły już dawno i teraz na stadionach widać całe rodziny z malutkimi dziećmi, ubrane w barwy klubowe. Stadion co prawda to nie teatr i zdarzają się wulgaryzmy, lecz tak naprawdę gdzie ich nie ma? Dlaczego dziennikarzyny chcą rozliczać kibiców nie patrząc na swoje środowisko? Czy naprawdę przeciętny dziennikarzyna uderzając się młotkiem w palce mówi – „o niedobrze, sądzę, iż byłem nieostrożny, aczkolwiek następnym razem dołożę wszelakich starań, aby ta sytuacja nie miała ponownie miejsca”. HIPOKRYZJA.
Dziennikarzyny są to osoby publiczne. Ich twarz zna lub może poznać każdy kto chce. Dlaczego więc ci zgłosili na policję fakt umieszczenia ich zdjęć na stronie www.konieciti.pl? Czyżby uważali, że brzydko na nich wyszli? A może wolą obrzucać błotem anonimowo? Zresztą skoro jesteśmy przy tej stronie to ciekawostką jest fakt, iż transparent o treści www.konieciti.pl został uznany za uwaga, uwaga… obraźliwy. Chyba się starzeję i nie nadążam za nowymi słowami, w każdym bądź razie teraz, gdy ktoś was obrazi, to rzućcie mu prosto w twarz bez mrugnięcia okiem – Ty www.konieciti.pl! A co?! Niech mu pójdzie w pięty.
I tak podsumowując. Jeśli ktoś ma niskie ciśnienie i chce je sobie podnieść to polecam Gazetę Wyborczą oraz TVN. Jeśli natomiast ktoś ceni sobie nieco lepszych dziennikarzy to poziom wyżej jest Bravo Girl. I nie ważne co mówią o kibicach w mediach. Liczy się prawda!
źródło : http://mks-korona-kielce.pl/news/show/1212/
Mój weekend zapowiada się bardzo atrakcyjnie, dlatego piszę już dzisiaj. Zaczynam od bibki u mojego drogiego kolegi, a jutro idę na Śląski Rap Festiwal do MegaClubu. Łapcie niżej Line up koncerciku
LIROY + LIVE BAND WZGÓRZE YA PA 3 GURAL & MATHEO "INWAZJA PORYWACZY CIAŁ" WALDEMAR KASTA "13" MIUOSH "POGRZEB" + Goście: HEMP GRU & ZEUS ! SIWYDYM TEXTYL SKORUP "DROGA WATAŻKI" PUQ MCF BOB ONE BAS TAJPAN MOPS BEBSKY KAMELITO
Warm up & AfterParty: DJ MOTYL
Jestem ciekawy przede wszystkim Kasty, Liroya( obawiam się tego live bandu) i Miuosha. Miuosh właściwie wczoraj dołączył do tej listy. To dlatego, że bardzo spodobał mi się kawałek z Siwym Dymem - Znam Swe miejsce. Mam nadzieje, że się nie zawiodę, oby. Oczekujcie fotorelacji z koncertu, a tymczasem słuchajcie kawałeczka Miuosha :
Ok. Pomijamy aspekty muzyczne i te z mojego życia (jeszcze na chwilę do niego powrócimy przy końcu), a teraz troszkę na inne tematy.
Istnieje, taka bez kolejek, bez oczekiwania na zabiegi. Taka która nie jest droga, bo nie może być gdy jest konkurencja. W niej nie ma żadnych afer, pacjent w niej jest traktowany jak pan. Oczywiście jest to służba zdrowia PRYWATNA, pani Kopacz wie o tym bardzo dobrze bo sama pewnie się w niej leczy. Po rządach PO można było się spodziewać liberalnego podejścia do gospodarki, w tym prywatyzacji służby zdrowia, szkolnictwa czy zusu. Jest jednak zupełnie na odwrót i rządy PO są bardziej socjalistyczne( np. podwyższenie podatków) od poprzednich PiS-u. Szkoda.
Od dawna wiadomo, że Polska nie jest państwem prawa, tutaj mamy tego idealny przykład. Student zostaje wyrzucony z akademika bo ... no właśnie nie zrobił nic złego. Kierowniczka bezprawnie przeszukała jego pokój( co akurat można wytłumaczyć troszczeniem się o mieszkańców), wzywa policje i jak się okazuję znaleziona broń nie jest bronią. Zamiast szybko przeprosić za przeszukanie pokoju, ona rekwiruje atrapę i grozi studentowi wyrzuceniem z akademika. Co najgorsze uczelnia stoi "murem" za kierowniczką, którą ja bym w pierwszej kolejności wyrzucił. Policja oczywiście nie ma ludzi, żeby wysłać do akademika i zwrócić atrapę do studenta. Takie rzeczy tylko w Polsce.
A na koniec drogim siostrom bliźniaczym, które kończą 18ste urodziny, chciałbym życzyć więcej czasu dla Kartelku, dobrych wyników na maturce, dostania się na wymarzone uczelnie, pisania coraz to zajebistrzych artykułów do Magazynu Hip- Hop, zdrowia i dużo pieniędzy na wypad wakacyjny :)
Dzisiaj premierę miała kolejna zapowiedź, zbliżającego się wielkimi krokami, projektu ŻTG. Tak jak przypuszczacie jest to kolejny ekskluzywny towar, czyli mix naszych nie publikowanych (lub opublikowanych tylko częściowo) filmików. Prawdziwy rarytas:
W tym miesiącu na pewno nie jest to koniec. Bomba wybuchnie już wkrótce :)
A teraz wrócę do mojego głównego wątku czyli do GameBoy'a. GB to przenośna konsola gier wideo wyprodukowana w 1989 roku przez firmę Nintendo. Zapoczątkowała ona cała serię konsol tej firmy. Dzięki niewielkiej, jak na tamte czasy, cenie 89,96 $, sprzedała się na całym świecie w 69.42 milionach sztuk. Nintendo zaprezentowało nam w GB ekran LCD 2,6 " z czteroma odcieniami szarości. Game Boy posiada przyciski "A," "B," "SELECT," i "START". Do poruszania się dodatkowo używany jest przycisk kierunkowy D-Pad. Przyciski nie używane do gier to rolka do zmiany głośności (znajdująca się na prawej stronie konsoli), rolka do zmiany kontrastu (na lewej stronie) i przycisk ON/OFF (na górze).
Popularność GB zawdzięcza grom. Gdy już zaczęło się grać, ciężko było się oderwać. Jako wieloletni(już niestety ex-)gracz postanowiłem wybrać najlepsze gry na tą konsole. Po długim zastanowieniu wybrałem 5. Oto one:
1. )Donkey Kong Land III
Jedna z pierwszych gier w jakie grałem na gb. Gra wyróżnia się dobrym wykorzystaniem potencjału graficznego i muzycznego. W grze możemy wcielić się w wiele postaci-zwierząt, w zależności od środowiska w jakim się znaleźliśmy. Do pokonania jest wielu znacznie różniących się od siebie przeciwników. Rozbudowany jest system poruszania się po mapie, możemy skakać, być wyrzucani przez " wybuchowe beczki ", pływać i wiele, wiele więcej. Dosyć długa i świetna gra.
2.)Super Mario Land
Znany hydraulik przez całą grę poszukuje królewny, pokonuje wrogów, rośnie od grzybków, jest niezniszczalnym od gwiazdki. W tej wersji dodatkowo potrafi poruszać się samolotem i łodzią podwodną. Klasyk. Przeszedłem niezliczoną ilość razy, chyba najlepszy Mario w jakiego grałem.
3.)Teenage Mutant Ninja Turtles 3
Gra o popularnej kreskówce "wojownicze żółwie ninja ". Rozpoczynamy grę Michaelangelo i mamy na celu uwolnić jego kolegów Leonarda, Donatello i Raphaela, oraz April O'Neil. Po uwolnieniu któregoś z ninja, możemy go zamienić z naszym głównym bohaterem i to właśnie nim prowadzić walkę. Należy dodać, że każdy ninja ma inne specjalne zdolności, które wykorzystujemy podczas naszej gry. Gra różni się od wymienionych wcześniej tym, że nie "prowadzi" nas sama do przodu, a to my używając mapy znajdujemy cel i odblokowujemy kolejne levele, często długo błądząc. Na szczególną pochwałę zasługuje zakończenie gry(patrz wyżej na filmik), gdzie by uwolnić April O'Neil, musimy pokonać pod rząd parę "bossów".
4.)Super Mario Land 3 : WarioLand
3cia część serii Super Mario Land, w której wcielamy się w poprzedniego wroga Mario, czyli w Wario. Podobnie jak w Mario poszukujemy królewny aby pod koniec ukradł nam ją... Mario. W grze na ogromny plus jest fabuła, która potrafi rozśmieszyć gracza. Bardzo dobra kontynuacja, dobrej gry.
5.)The Bugs Bunny Crazy Castle II
Tym razem wcielamy się w królika bugs'a, brnąc w zaułkach zamku aby odnaleźć ukochaną. Nasz królik uzbrojony jest w łuk, podróżujemy wchodząc po drabinach, wślizgując się w rury. Z pozoru gra wydaje się nie trudna i nudna, jednak wciąga i potrafi zająć długie godziny. Jako ciekawostkę należy dodać, że istniały dwie identyczne gry tylko, że bohaterami były Hugo i Myszka Miki . Miałem wersję z Hugo i Królikiem ale wszystkie trzy niczym poza postaciami się nie różniły dla porównania zobaczcie drugą i trzecią wersje :
Celowo pominąłem grę która najlepiej się sprzedała na GB, czyli Tetris. Nigdy nie lubiłem tej gry, wole trochę lepsze Dr. Mario. Tak samo do gustu nie przypadły mi nigdy Pokemony i Zelda. Nie wymieniłem Street Fighter'a 2 i Mortal Kombat 2, które cenie ale są one na każdej platformie.
GB trafił do mojego domu pod koniec lat 90. Wiele nocy spędziłem na graniu, czego nie żałuje. Dzięki giełdzie komputerowej w Katowicach, tanio mogłem wymieniać gry lub kupić nowe, co jeszcze bardziej pogłębiało mój nałóg. Swojego GameBoy'a jeszcze mam, gier już niestety nie. A szkoda bo chętnie bym jeszcze czasem pograł....
Rusza "Kącik Stańczyka", czyli moje reguralne(mam plan co niedzielę, oby oby) krótkie wpisiki na tematy polityki. Zaczynamy od dzisiaj, elegancko, PROSTO.
Im częściej słyszę o kolejnych odmianach i zmianach nazwy epidemii(przypominam, że rok temu była ptasia grypa) mającej zdziesiątkować cywilizacje, tym niestety rzadziej się uśmiecham. Kto normalny boi się epidemii która zabija 5 tysięcy ludzi na rok? Nikt, a szczepionki sprzedają się jak "ciepłe bułeczki". Co ciekawe w krajach takich jak Czechy, Niemcy, Szwecja, Wielka Brytania, Serbia szczepionek nie można zakupić w aptekach, dystrybucją zajmuje się tylko państwo. Nie uważam, że państwo nie może zająć się handlem by dorobić. Problem jest w tym, że państwo jest jedynym dystrybutorem tej szczepionki i pod przymusem nakazuje szczepić się wybranej grupie ludzi. Okłamuje się nas w mediach, zabiera konsumenckie prawo wyboru i wolność osobista. Jedno wielkie ŚWIŃSTWO. Na szczęście państwo polskie nie stać na te szczepionki i Pani Minister Zdrowia jeszcze ma w sobie trochę uczciwości. Pytanie jak długo? Wydaje mi się, że jest to kwestia kwoty. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że szczepionka jest szkodliwa, nie wiadomo czy nie bardziej od grypy. Straszna choroba ta ptasia.. o przepraszam świńska.